Jedno z miejsc, ko którego często wracam i podpatruję jak rozwija się tam sytuacja. Dwór jest uroczy i dlatego tak mnie przyciąga :)
Wpis uzupełniłam o inne ciekawostki z okolicy Maciejowca (pałac, kaplice i mauzoleum)
Wolę to zdjęcie w czerni niż w kolorze. Miejsce jest bardzo zaniedbane i kolorowa fotka bardzo mnie przygnębia. Jak można skazać na śmierć tak piękne miejsce, mój rozum tego nie ogarnia.
Dwór jest przypięty do czyjegoś podwórka, dlatego ciężko będzie "wejść" do środka aby zobaczyć wnętrza. Ponoć zostały tam resztki polichromii.
Od strony dziedzińca, zachowały się dwa piękne portale, trochę nadgryzione zębem czasu :(
Tak dwór wygląda od strony ulicy. Wygląda źle, biednie, jak schorowana stodoła.
Od jakiegoś czasu są prowadzone jakieś prace remontowe. Za kilka miesięcy zobaczymy co z tego wyniknie.
Listopad 2011
Grudzień 2012:
Zostawiamy dwór i malowniczą ścieżką udajemy się do zdziczałego parku. Po krótkim spacerku odkrywamy wśród drzew mauzoleum z XIX w. Jakiś czas temu jacyś bandyci zniszczyli wnętrze i połamali co się dało, obecnie wejście jest zamurowane ( do wnętrza można zajrzeć przez małe okienko)
Neoklasycystyczny pałac z lat 1834-38. Wydaje mi się, że jakiś czas temu ktoś rozpoczął tam remont a potem albo obiekt porzucił albo remont przekroczył możliwości finansowe. Kilka miesięcy temu mieszkańcy zabezpieczyli obiekt przed wandalami. Właściciel zadeklarował, że w 2013 r. wznowi remont .
W pobliżu pałacu, na niewielkim wzniesieniu widać barokową kaplicę Wniebowzięcia NMP z 1692 r.
O walorach przyrodniczych okolic przeczytasz tutaj
Jak byłam tam jakieś dwa lata temu trwał tam remont ale jakiś taki podejrzany bo panowie byli bardzo oburzeni że robię tam zdjęcia i kazali się wynosić :)
OdpowiedzUsuń....kto jest właścicielem, proszę o kontakt. Mój email: adam-has@wp.pl
OdpowiedzUsuńDwór jest ogrodzony i nie można tam teraz wejść.
OdpowiedzUsuńW Maciejowcu jest jeszcze mauzoleum i piękny pałac który niestety też niszczeje po pożarze w 1990 roku.
Ze zdumieniem stwierdzam, że brakuje mi wpisu o mauzoleum i pałacu. Nadrabiam zaległości :)
UsuńPałac powstał w latach 1834 - 1838 z inicjatywy Johanna von Dolan. W rok po ukończeniu budowy posiadłość kupił generał Oldrich von Natzmer, a około 1850 r. generał Anton von Estocq. Na początku XX w. majątek nabyła niedawno owdowiała Emma von Kramsta. Po kilku latach zleciła rozbudowę pałacu. W 1942 r. ufundowała ona niewielkie mauzoleum w postaci jońskiej świątyni dla swojej zmarłej w bardzo młodym wieku wnuczki. Sama Emma zmarła w tym samym roku i została pochowana na terenie rodzinnej posiadłości w Chwalimierzu. Prawnym spadkobiercą został jej syn Georg von Kramsta, który brał udział w pogrzebie, ale ..... pod eskortą gestapowców. Został bowiem aresztowany za pomoc Żydom. Potem przewieziono go do wiezienia we Wrocławiu, a w listopadzie 1942 r. do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. W sierpniu 1943 r. wykupiła go rodzina za 3,5 miliona marek. Został przewieziony do pałacu w Chwalimierzu, ale zmarł wskutek odniesionych obrażeń trzy miesiące później. Potem hitlerowcy skonfiskowali rodzinne posiadłości. W maciejowieckim pałacu utworzono najpierw lazaret, a później rezydencję ambasadora japońskiego w Niemczech Oshima. Przebywał on tutaj do końca II wojny światowej.W pałacu mieszkała również była właścicielka pałacu, którą pod koniec wojny zastrzelił kuzyn- oficer SS. Po wojnie pałac należał do Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. W 1990 r. został przez pomyłkę podpalony- sprawca miał podpalić dwór, ale chyba nie zrozumiał zlecenia.Pożar i strawił dach. W 1999 r. nabyła go prywatna osoba .Tak więc pałacyk jest trochę pechowy.
OdpowiedzUsuń