Karpacz ul. Karkonoska 35, trafić jest łatwo gdyż DW znajduje się niedaleko Świątyni Wang.
Obecnie na placyku znajduje się parking dla turystów zwiedzających świątynie Wang.
Miejsce niby jest pilnowane przez firmę ochroniarską, aczkolwiek pan "parkingowy" jeszcze nikogo z ekipy w tym miejscu nie widział. Zresztą pan jest bardzo miły i wskazał miejsce gdzie można wejść do budynku.
Widok domu "od tyłu" , tylna część nie jest tak malownicza a i zarośnięty ogród nie ułatwia zwiedzania.
Wnętrza trudne do eksploracji, część drzwi było zastawionych szafami i/lub deskami. Nie należę do siłaczy i darowałam sobie odrzucanie tego na bok.
Resztka makulatury w jednym z pomieszczeń
Jestem zła bo nie udało mi się dotrzeć do tej magicznej windy :( czyli muszę tam wrócić
26 listopada 2011 :
Tak wyglądało dawniej , na serwisie świstak.pl znalazłam pocztówkę :
Teren jest na sprzedaż o czym świadczą wszędobylskie plakaty z ogłoszeniem. Ponoć ten obiekt chciała kupić dr Irena Eris na jedno ze swoich spa, ale właściciele chcieli za dużo kasy i obiekt niszczeje dalej.
Byłam tam trzy dni po Tobie :)Po banerze parkingu nie było śladu.Winda najlepiej wygląda na piętrach bo na dole stan opłakany szczególnie te wszystkie śmieci które tam zostały powrzucane.Wybieram się tam jeszcze raz pogrzebać na strychu.Może uda się jeszcze coś znaleźć.Ostatnio znalazłam gazetę niemiecką z 1915r.
OdpowiedzUsuńByłam tam na wczasach w latach 70-tych. Wyglądał tak jak na tej starej pocztówce. Przykro patrzeć jak zamienia się w ruine.
OdpowiedzUsuńbyłam tam 40 lat temu był to piekny obiekt
OdpowiedzUsuńA ja tam byłam i objawiła mi się kobieta ciężarna...
OdpowiedzUsuńNie mam doświadczeń z duchami, ale miejsce jest piękne. Wiele lat temu, moja babcia pracowała w tym obiekcie. Wielka szkoda że coś tak pięknego z takim potencjałem popada w ruinę.
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce. Szkoda że tak bardzo zapuszczone!!!
OdpowiedzUsuńJako małe dziecko przyjeżdżałam tu z Mamą na wczasy zimą. Dla mnie to miejsce magiczne. Szkoda,że nie udało się go zachować, wielkie dzięki za piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń...bardzo interesujący obiekt,z ciekawą mroczną historią...dziwię się,że nie ma takiej siły,żeby temu wyjątkowemu miejscu dać nowe życie...straszna szkoda,olbrzymia strata...
OdpowiedzUsuńWitam o jakiej mrocznej opowieści mowa
Usuńpozdrawiam
OdpowiedzUsuń