Basen w Sobieszowie
Basen w Sobieszowie. Miał swój system zasilania w wodę niezależny od Wodnika. WNa dzień dzisiejszy basen ma nowego właściciela, który zbuduje tu piękny hotel ... z drogim basenem (tak myślę).
trakcie prywatyzacji młyna (koniec lat osiemdziesiątych) nie uregulowano spraw
własności kanału wodnego zasilającego basen i stawy Podgórzyńskie. Woda ta
potrzebna jest też do celów technologicznych w młynie. Młynarz zablokował wodę
dla basenu. Zasilanie basenu z ujęć wodociągowych nie wchodzi w rachubę z uwagi
na nieszczelność niecki - zbyt duże straty. http://forum.gazeta.pl/forum/w,79,14949562,,Kto_zamordowal_basen_w_Sobieszowie_.html?v=2&wv.x=1
Basen na Rakownicy
- problem z zasilanie basenów w wodę (woda pochodziła z małego potoku)
- jako budowla wzniesiona w "czynie społecznym" była kiepskiej jakości
Niektórzy mówią, że swoje dołożyli właściciele pobliskich działek.
Przez pewien okres czasu miejsce było zarządzane przez harcerzy i to oni dokonali rozbiórki budynków wokół basenu.
Z ciekawostek :
14 czerwca 1986 roku odbył się II Bieg Samuraja w Jeleniej Górze. Bieg po tzw. "zawał serca" z finiszem w ... basenie.
Dzisiaj to miejsce służy paniom lekkich obyczajów (tak słyszałam) oraz jako ogromne wysypisko śmieci wszelakich.
Niestety to nie jesdyne takie miejsce w Polsce. Chociażby w Wałbrzychu, skąd pochodzę, też był taki obiekt. Będąc dzieckiem się w nim często kąpałam. Zawsze był pełen rodzin, młodych, starych, a teraz miejsce zarosło krzakami, już murki basenowe są ledwo widoczne. :( Szkoda...
OdpowiedzUsuńTo pewnie znasz również obiekt w Szczawnie Zdroju. Obecnie jest opuszczony i czeka na nowego właściciela. Ciekawostką jest, że teren nie jest już sprzedawany jako "basen" a jako teren inwestycyjny. Tylko patrzeć jak powstanie tam kolejna "biedronka".
UsuńSzkoda jest takich obiektów, ale niestety tak się dzieje, u nas taki basen już ze dwa lata temu zasypali i teraz nam chaszcze rosną.
OdpowiedzUsuńOj takich miejsc jest naprawdę wiele. Może basen była jakiegoś zakładu pracy, który uległ likwidacji?
OdpowiedzUsuńpamiętam basen w sobieszowie jak był jeszcze czynny. końcówka lat '90.
OdpowiedzUsuńnigdy nie byłem tam pływać, ale pracował tam kolega Jurkiem Rybą zwany
ale od bidy oba baseny mogłyby jeszcze się reanimować. tylko widzę ze dobrej woli ze strony władz brakuje. basen nigdy nie będzie liderem zasilania budżetu, ale to miasto jest dla ludzi a nie odwrotnie
OdpowiedzUsuńZgadzam się... Przychodzi lato i wszyscy się gnieżdżą na basenie przy Sudeckiej, bo innych nie ma :(
UsuńWidziałam też kilka takich zdjęć. Zawsze mi się jakoś smutno robiło i wyobrażałam sobie to miejsce tętniące życiem w upalne dni. Nawet byłam świadkiem, jak jeden taki basen zakopano i zrobiono na nim skalniak .. Szkoda ...
OdpowiedzUsuńCóż, kolejny post z cyklu "Polska rzeczywistość"
OdpowiedzUsuńOpuszczone miejsca są zawsze smutne....
OdpowiedzUsuńPO co utrzymywać drogie baseny w Jeleniej Górze, łatwiej puścić Policję lub Straż Miejską na dzikie kąpieliska i trochę grosza w kasie przybędzie.
OdpowiedzUsuńPrzypomniały mi się lata mojego dzieciństwa spędzane na tych basenach :-( szkoda Sobieszowa i Rakownicy, no cóż pozostały tylko wspomnienia
OdpowiedzUsuń