Dwór z 1825 roku, do obecnej formy został przebudowany w 1880 roku. Po II wojnie mieszkali tu żołnierze radzieccy. Sądząc po stanie obiektu właściciel nie bardzo się nim interesuje.
Dwór a raczej pałac(powierzchnia całkowita ok.2200m2) znajduje się ok.1,5-2 km od Dobromierza.W połowie lat dziewięćdziesiątych był wystawiony na sprzedaż za 220tyś. zł. Później - na początku dwutysięcznych - za 900tyś. i 1.200tyś. Co teraz, nie wiem. Pałac bardzo wartościowy bo zaprojektowany przez Karla Friedricha Schinkla, którego Niemcy czczą podobnie jak Goethego czy Schillera. Bodajże jedyny obiekt Schinckla na ziemiach polskich w stylu klasycystycznym. Niestety - założenie zostało gruntownie spiepszone za komuny(raczej typowe dla czerwonych), bo za zgodą gminy i konserwatora zabytków dopuszczono się podzielenia kompleksu. I tak domek ogrodnika nieopodal pałacu, pierwotnie klasycystyczny, ma nowego właściciela. Został potwornie oszpecony w czasie tzw."remontu"- zrobiono z niego po prostu klocek, działkę otoczono siatką i częściowo zabetonowano. Budynki folwarczne leżące wzdłuż podjazdu do pałacu zostały rozparcelowane i posprzedawane różnym ludziom. W związku z tym pałacu nie kupi żaden inwestor bo musiałby odkupywać poszczególne budynki od wielu a w takich sytuacjach zawsze znajdzie się ktoś, kto powie,że nie sprzeda "bo nie". Tak zniszczonych historycznych założeń jest na Dolnym Śląsku kilkaset. Szkoda, że nawet te najbardziej wartościowe zostały skazane na zagładę. Oczywiście nikt nigdy nie został pociągnięty za to do odpowiedzialności. To się nazywa "znikoma szkodliwość społeczna". No bo oczywiście kradzież batonika w Tesco ma o wiele większą "szkodliwość", prawda? Pozdrawiam
Klasycystycznych projektow Schinkla jest nieco więcej bo choćby kościół w Zlotowie w Wielkopolsce. Ale faktycznie pałac opuszczony i skazany na zagładę... A w okolicach Świebodzic i Świdnicy takich miejsc jest znacznie wiece-Milikowice, smilowice, pyszczyn, Siedlimowice, dobromierz, klaczyna, Mokrzeszów, wiśniowa, bagieniec... Można by jeszcze wiele wymieniać. Niestety to co naród niemiecki w pocie czoła przez wieki budował to Rosjanie a potem my w 50 lat zniszczylismy😥jeżdżę od 25 lat po Dolnym Śląsku i takich zniszczeń to w niektórych krajach po wojnie nie ma. I brak konsekwencji jakichkolwiek dla dewastatorow😐przykre ale prawdziwe pozdrawiam
Problem w tym, ze mnie nie stac na remont takiego budynku. Jest piekny, ale podejrzewam, ze remont kosztuje znacznie wiecej niz budowa czegos podobnego od podstaw, lacznie z calym planem budowy i z mozliwoscia zrobienia czegokolwiek, co nam sie wymarzy. Mysle, ze budzet Polski tez jest zbyt maly na remont kazdego z tych swietnych obiektow. Przecietni ludzie rowniez maja to gdzies, wola nowoczesne, wygodniejsze od tych starych, budynki. I watpie, ze cokolwiek zmieni jakikolwiek rzad lub samorzad. Sa znacznie wazniejsze cele, jesli wiekszosc ludzi woli widziec te budynki gdzies na smietniku historycznym. Odczuwam wielka szkode.
Byłem tu na koloniach jako dziecko w okresie 68 roku..pałacyk był jak nowy..miło wspominam ten czas..chłopcy spali na parterze w bocznych pomieszczeniach holu a dziewczynki na górze..może znajdzie się właściciel wierzę w to..
A napisz cos wiecej o tym dworze :)
OdpowiedzUsuńDwór z 1825 roku, do obecnej formy został przebudowany w 1880 roku. Po II wojnie mieszkali tu żołnierze radzieccy. Sądząc po stanie obiektu właściciel nie bardzo się nim interesuje.
UsuńNie do pomyślenia. I taki piękny dworek niszczeje.
OdpowiedzUsuńNóż się w kieszeni otwiera.
Pozdrawiam.
Coś pięknego, szkoda że niszczeje.
OdpowiedzUsuńchciałbym go kupić, fajna chata
OdpowiedzUsuńCiekawe jaka jest jego historia.
OdpowiedzUsuńDwór a raczej pałac(powierzchnia całkowita ok.2200m2) znajduje się ok.1,5-2 km od Dobromierza.W połowie lat dziewięćdziesiątych był wystawiony na sprzedaż za 220tyś. zł. Później - na początku dwutysięcznych - za 900tyś. i 1.200tyś. Co teraz, nie wiem. Pałac bardzo wartościowy bo zaprojektowany przez Karla Friedricha Schinkla, którego Niemcy czczą podobnie jak Goethego czy Schillera. Bodajże jedyny obiekt Schinckla na ziemiach polskich w stylu klasycystycznym. Niestety - założenie zostało gruntownie spiepszone za komuny(raczej typowe dla czerwonych), bo za zgodą gminy i konserwatora zabytków dopuszczono się podzielenia kompleksu. I tak domek ogrodnika nieopodal pałacu, pierwotnie klasycystyczny, ma nowego właściciela. Został potwornie oszpecony w czasie tzw."remontu"- zrobiono z niego po prostu klocek, działkę otoczono siatką i częściowo zabetonowano. Budynki folwarczne leżące wzdłuż podjazdu do pałacu zostały rozparcelowane i posprzedawane różnym ludziom. W związku z tym pałacu nie kupi żaden inwestor bo musiałby odkupywać poszczególne budynki od wielu a w takich sytuacjach zawsze znajdzie się ktoś, kto powie,że nie sprzeda "bo nie". Tak zniszczonych historycznych założeń jest na Dolnym Śląsku kilkaset. Szkoda, że nawet te najbardziej wartościowe zostały skazane na zagładę. Oczywiście nikt nigdy nie został pociągnięty za to do odpowiedzialności. To się nazywa "znikoma szkodliwość społeczna". No bo oczywiście kradzież batonika w Tesco ma o wiele większą "szkodliwość", prawda?
UsuńPozdrawiam
Klasycystycznych projektow Schinkla jest nieco więcej bo choćby kościół w Zlotowie w Wielkopolsce. Ale faktycznie pałac opuszczony i skazany na zagładę... A w okolicach Świebodzic i Świdnicy takich miejsc jest znacznie wiece-Milikowice, smilowice, pyszczyn, Siedlimowice, dobromierz, klaczyna, Mokrzeszów, wiśniowa, bagieniec... Można by jeszcze wiele wymieniać. Niestety to co naród niemiecki w pocie czoła przez wieki budował to Rosjanie a potem my w 50 lat zniszczylismy😥jeżdżę od 25 lat po Dolnym Śląsku i takich zniszczeń to w niektórych krajach po wojnie nie ma. I brak konsekwencji jakichkolwiek dla dewastatorow😐przykre ale prawdziwe pozdrawiam
UsuńFantastyczne miejsce,bardzo przypomina pałac w Maciejowcu.A pamiętasz może w jakiej miejscowości jest ten dworek ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Szymanów koło dobromierza na północ od Wałbrzycha. Dworek jest ogolno dostępny tylko przez chaszcze trzeba przejść pozdrawiam
UsuńOgromna szkoda, że większość dworków w Polsce jest opuszczona i niszczeje bezpowrotnie.
OdpowiedzUsuńJeden z portali zorganizował akcję "Nie do zobaczenia. Do wyburzenia"
OdpowiedzUsuńŻal patrzeć na śmierć niektórych dworków :(
no popatrz jak nasze drogi sie krzyzują:))kiedys pewnie znów natkniemy się na siebie na jakimś szlaku.....
OdpowiedzUsuńpozdrawka :)
Bardzo ciekawy blog. Zostanę tutaj na dłużej.
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnienia.
pewnie że do wyburzenia te wszystkie burżuazyjne posiadłości. dworków się zachciało..
OdpowiedzUsuń... ponoć nadal mamy komunizm, tylko zakamuflowany. to by sie zgadzało :-)
Wszystko mają roz**********!!!
OdpowiedzUsuńWielka szkoda,ze tak niszczeje....piekny!
OdpowiedzUsuńProblem w tym, ze mnie nie stac na remont takiego budynku. Jest piekny, ale podejrzewam, ze remont kosztuje znacznie wiecej niz budowa czegos podobnego od podstaw, lacznie z calym planem budowy i z mozliwoscia zrobienia czegokolwiek, co nam sie wymarzy. Mysle, ze budzet Polski tez jest zbyt maly na remont kazdego z tych swietnych obiektow. Przecietni ludzie rowniez maja to gdzies, wola nowoczesne, wygodniejsze od tych starych, budynki. I watpie, ze cokolwiek zmieni jakikolwiek rzad lub samorzad. Sa znacznie wazniejsze cele, jesli wiekszosc ludzi woli widziec te budynki gdzies na smietniku historycznym. Odczuwam wielka szkode.
OdpowiedzUsuńByłem tu na koloniach jako dziecko w okresie 68 roku..pałacyk był jak nowy..miło wspominam ten czas..chłopcy spali na parterze w bocznych pomieszczeniach holu a dziewczynki na górze..może znajdzie się właściciel wierzę w to..
OdpowiedzUsuńJa również byłam tam na koloniach dwa razy Bardzo miło wspominam czas spędzony w pałacu w Szymanowie 🥰
UsuńWłaśnie siedzę w nim i go remontuje
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPałac ma już nowego właściciela i jest remontowany :)
OdpowiedzUsuńLekko nabyte i wszystko się wali aż do przekazu dla prawidłowego właściciela !
OdpowiedzUsuń