Odpowiedni motyw muzyczny...
Zaplanowaliśmy sobie wyjazd weekendowy... byle daleko od domu. Mam wrażenie, że gdy przychodzi wolna sobota i niedziela to pogoda zawsze się wali :( . Postanowiliśmy to odczarować i wybrać się w daleką podróż. Podróżując z małym dzieckiem i jego małym pęcherzem musimy robić przerwy częściej niż byśmy chcieli. W trakcie jednego z postojów (w lesie) spotkaliśmy...
Właściciel jechał na zlot straży pożarnej i akurat tu zrobił przerwę na kawę...
Hmm... ciekawostki we wnętrzu
Jak na zabytek przystało ma odpowiednią tabliczkę... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz