Z góry przepraszam za niepisanie, przygotowania do festiwalu zabrały mi ogromną ilość czasu.
Jezeli komuś przeszkadza nadmierna ilość czerni, poprzebieranych ludzi i dziwnych zespołów to zapraszam do innych postów :) Dziś na tapecie impreza z Bolkowa. Doskonale wiem, że większość nie rozumie gothów i na porządku dziennym są oskarżenia o picie krwi i ofiary rytualne za zamku. Nie myjemy się, mordujemy koty a ubrania mamy ze śmietnika i na porządku dziennym są pytania "Drogie dziecko jak musisz być skrzywdzona przez los żeby tak wyglądać"
Nie jestem skrzywdzona, jestem z tym szczęśliwa.
Sam festiwal ma swoje wady i zalety no i nie jest to rozmach rodem z M'era Luny czy WGT. Wystarczy mały spacer po zamku aby "wyhaczyć" większość zespołów i ładnie ich obfocić czy pogadać.
Kto zrobił na mnie wrażenie:
Soror Dolorosa, wokalista gdy śpiewa porusza każdy mój nerw i stawia na sztorc nawet te włosy, których nie mam. Genialny występ i fajni ludzie. Czekałam na Was cały rok i nie zawiodłam się.
XIII Stoletti i ich Elizabeth :) fajnie zagrali
Icon of Coil, Andy to inny rodzaj człowieka i genialny showman. Świetnie się bawiłam. Kto stał przy scenie widział minę ochroniarzy gdy Andy wparował w publiczność.
VNV Nation, to co Ronan zrobił z nami w Bolkowie przejdzie do historii jego występów. Po występie miałam okazję chwilę go posłuchać i zamienić kilka słów. Nie wiem skąd ten facet czerpie tyle energii.
Corvus corax, myliłam się myśląc "nie będą tu pasować". Pasowali a ich występ mało nie rozpieprzył całego zamku. No i genialne picie miodu przez tubę.!!!
Kat i Roman K. - jak na faceta w jego wieku to dawał czadu, dziękuję,że darował sobie polityczne wycieczki...
Zawiodłam się:
Lacrimosa, byłoby fajnie.... gdyby wokalistą był ktoś inny. Maniera wokalna doprowadziła mnie do małego szału, dziękuję chłopakom z Soror za uratowanie mnie z tego "koncertu".
Aestethic Perfection za słaby kontakt z publicznością :( chociaż grali całkiem nieźle i dynamicznie.
ASGAARD, nikt nie musi rzucać we mnie ku***mi żebym się dobrze bawiła. Do ich muzyki nic nie mam.
Sirrah, minus nie za słaby występ a za niewykorzystanie walorów damskich. Po co Wam utalentowana kobieta skoro tak mało ją słychać? Panowie przyciszcie gitary a wyciągnijcie troszkę damski wokal. Dobrze Wam wróżę na przyszłość :)
Soror Dolorosa |
Soror Dolorosa |
Mono Inc. |
Mono Inc. |
XIII Stoletti |
Aestethic P. - before |
Aestethic P. - after |
With Andy on stage :) |
Aestethic P. |
Zeromancer |
Icon of coil |
VNV NATION !!!!
Ale mam wrazenie, ze tego roku bylo jakos malo ludzi?bylam w Bolkowie w niedziele i widzialam zupelnie puste pole namiotowe.
OdpowiedzUsuńNa zamku było pełno, na VNV w niedzielę zwłaszcza. Może ludzie już się popakowali...
UsuńFajna relacja. Ja byłem tylko na edycji z 2004 roku. Nie jestem gotem ani metalem (choć muzy alternatywnej, w tym takiej, jaka jest prezentowana na Castle Party słucham mnóstwo), ale miło było mi wdepnąć w tą barwną ciżbę, prezentującą wszelkie możliwe odmiany czerni i posłuchać dobrej muzy. Ostatnimi laty jednak coś na Castle Party mi nie po drodze ;) A może to kwesta nastawienia, bo zauważyłem że z roku na rok skłaniam się jednak bardziej ku ciszy i miejscom absolutnie pozbawionym tłoku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kiedyś strasznie byłam zajarana tym wydarzeniem (w okolicach liceum, wiadomo ;) ), potem mi przeszło, bo jednak nie lubię tłumów, ale ta edycja, o której piszesz powyżej… Ale bym poszła, niech mnie! IoC, VNV, Corvusy i Aesthetic Perfection w jednym miejscu No, i nawet to XIII Stoleti, też by było fajnie zobaczyć. Tyle dobrego, że CC i Combi udało mi się widzieć i słyszeć na żywo przy innej okazji, ale toż to nigdy dość… Chyba muszę znowu zacząć się interesować, zwłaszcza że teraz mam do Bolkowa o jakieś 300 km bliżej niż za młodu ;)
OdpowiedzUsuń