14 gru 2013

Grębocice - ruina pałacu

Jeden z wielu obiektów "zaczepiony" przypadkiem.
Zaparkowaliśmy samochód przy drodze i mój mąż udał się na lewo w celu odbycia wycieczki na teren przykościelny... ja udałam się na prawo skuszona ruinami... Jak to mówi moja mama "zawsze masz na zdjęciach pierdyliard kamieni", nie moja wina... że są takie fajne.

Z parkingu miałam dokładnie taki widok. Po lewej ciekawy budynek gospodarczy(spichlerz), natomiast po prawej owe tajemnicze ruiny:

1.

2.


"Ruina późnorenesansowego pałacu wzniesionego w 1609 roku dla rodu von Loss. Powstał on na miejscu poprzedniego założenia, które stanowiła wieża rycerska z XV wieku. W 1743 roku rodzinny majątek wraz z pałacem wykupuje król Prus Fryderyk II. W latach 1783 – 1787 właścicielem jest książę pruski Heinrich von Hohenzollern. W latach 1872 – 1945 pałac wraz z majątkiem dzierżawi rodzina Metscher gdyż od XIX wieku Grębocice stanowią własność państwa.

Dzisiejsze zniszczenia obiektu pochodzą z okresu ostatniej wojny. To piętrowa budowla założona na planie prostokąta. Przed fasadą frontową znajdował się kiedyś regularny czworoboczny dziedziniec, zamknięty murem z basteją w północno – zachodnim narożu.

Na parterze zachowały się jeszcze oryginalne sklepienia kolebkowe, zaś wejście prowadzi przez bogato zdobiony renesansowy portal z rzeźbionymi postaciami kobiecymi. W jego szczycie umieszczono tarcze herbowe właścicieli Hansa von Loss i Magdalem gb. Zedlitz oraz putta – dziecięce aniołki ( z dwóch pierwotnie istniejących jeden uległ już zniszczeniu).

Sąsiednie budynki gospodarcze to barokowy spichlerz z XVIII wieku i oficyna z XIX wieku.źródło"

3.

4.

5.



6. Niekompletny portal nadal wygląda pięknie. Szkoda,że nie jest lepiej zabezpieczony.



7.


8.  
Pałac posiadał łącznie 24 duże pomieszczenia, wysokie na 4,5 m, i korytarz na całą długość . W XX wieku został zmodernizowany. Od strony parku dobudowano taras, 10 x16 m. Park, 250 x 150m,do którego schodziło się schodami, zaprojektowany został przez wrocławskiego ogrodnika.

W dawnej kronice Grębocic zapisano,że jakiś rycerz Zygmunt von Loos zmarł w Zielonej Komnacie  nienaturalną śmiercią. Ludziom ukazywały się w Zielonej Komnacie postacie duchownych w ornatach, którzy jakby odprawiali nabożeństwo, a potem znikali pod ziemią. Pod koniec 1650 roku dwaj głogowscy kaznodzieje znaleźli schronienie w zamku von Loosów  i tam przejściowo odbywały się nabożeństwa. Z Zielonej Komnaty prowadziło podziemne przejście do kościoła. W XX  wieku było już częściowo zasypane.


9.


10.


11. O ile ta część pałacu od strony spichlerza wygląda nieźle... to po drugiej stronie już wesoło nie jest. Pałac nie będzie remontowany a jedynie zabezpieczony jako trwała ruina.



12.
widok od strony parku


13.

14.

15.

16.

17.

18. Zabytkowy spichrz, poł. XVIII


19.

I na koniec ciekawostka:
Rekonstrukcja- Żołnierze szturmowali ruiny pałacu w Grębocicach

2 komentarze:

  1. Ciekawe, że pobliski spichlerz w tak dobrej formie w porównaniu do pałacu, z którego już za wiele nie pozostało ... "Pierdyliard kamieni ... " - powaliła mnie na kolana ta jednostka ilościowa :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do ciekawostek dorzucę, że pałac stoi na niestabilnym gruncie i dlatego nie podlega remontowi :) Pałac od spichlerza dzieli... 10 m.

      Usuń