Choć mija czas, my nie zmieniamy się.
Wciąż widząc jak, ucieka każdy dzień.
Wirując nad przepaścią wielkich miast,
Zmierzamy tam, gdzie niesie nas dziś wiatr.
Przed siebie, w nieznane będziemy ciągle biec.
Nie czując niczego, poza magią tych miejsc. (Jula - Przed Siebie)
WROCŁAW
Bardzo lubię nie musieć nic, zwyczajnie wysiadam z samochodu i idę gdzieś w diabły przez miasto. Niestety zazwyczaj zwiedzam małe miejscowości a tam od granicy do granicy dorzucisz czapką (i to suchą). W końcu wpadam w takie miasto jak Wrocław i mogę sobie pobłądzić... tylko ja i ulice! Fotografuję to co widzę nie namyślając się czy to zabytek i jaka jest jego historia, czy zwykła kamienica. Z Wrocławiem byłam związana przez wiele lat trwania studiów, ale od tego czasu sporo tu się zmieniło. Odbywa się tu ciekawe łączenie tego co stare z nowoczesnością, szkłem i co rusz stoją dziwne rzeźby których przekazu nie rozumiem. Przy okazji moje dziecko pochwala sens istnienia tego mnóstwa fontann w mieście, w końcu to wodnik :)Miłego zwiedzania:)
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11. Jemioła to zmora tutejszych drzew.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
Wcześniejsze wspominki z Wrocławia:
Pawłowice
Most miłości
Euro 2012
Właśnie w ten sam sposób chodziłam w Wrocławiu - przed siebie, krok za krokiem. Tym bardziej, że znalazłam się tam naprawdę niechcący, dzięki przypadkowi i pozytywnemu zrządzeniu losu, więc nie mogłam niczego wcześniej zaplanować. :)
OdpowiedzUsuń