Odkąd pamiętam hasło "Miedzianka" wzbudza dzikie zainteresowanie wśród
naszych znajomych, a odkąd otworzono tu browar szał ogarnął również
ludzi spoza Dolnego Śląska. Utworzono ścieżkę historyczno - edukacyjną
"Szlak Miedzianka - Mniszków - 900 lat historii". Ścieżka ma ok. 6 km i
ustawiono na niej tablice, na których zawarta jest m.in. historia
Mniszkowa i Miedzianki, górnictwa, okresu wydobycia uranu,
charakterystyka dworu w Mniszkowie i w Miedziance oraz Browaru
wytwarzającego znane w całej okolicy piwo.
Z browaru pochodzi sześć podstawowych piw: Rudawskie, Cycuch Janowicki, Górnik, Mniszek, Wołek, Boberek oraz piwa sezonowe, takie jak Cycuch Jabłkowy i Piernikowe Świąteczne.
Droga z Janowic Wielkich do Miedzianki, po lewej stronie widać budynek nowego browaru. Po prawej stronie drogi, za linią drzew, znajduje się popadający w ruinę budynek starego browaru.
Browar Miedzianka (nr 2 na mapce Trasa Szlaku)
Stary browar |
Zdewastowane wnętrze browaru |
Do browaru przyjeżdża się przy okazji oglądania resztek miasteczka, które żyło z kopalni i przez kopalnię dokonało swojego żywota. Krążą opowieści o tajemniczych ładunkach o znikaniu pracowników z rodzinami, a sztolnie przyciągają eksploratorów i pasjonatów. Z dawnej zabudowy ocalał kościół, kilka domów, stara gospoda i to wystarczy aby przyprawiać ludzi o szaleństwo.
Jeden z niezburzonych domów przy drodze |
Pierwsze wzmianki lub istnieniu kopalni w rejonie Miedzianki pochodzą z lat 1310/1311 lecz dopiero w początkach XVI wieku roboty górnicze prowadzone są na skale większą. W 1519r. król Ludwik Jagiellończyk nadaje Miedziance prawa miejskie. Ponowne ożywienie wydobycia ma miejsce w XVIII w. na obszarze położonym na zachód Miedzianki, w kierunku Ciechanowic (kopalnie "Neue Hoffnung" i "Feliks"), wydobywano głównie białą żyłę złożoną z bornitu i chalkozynu. W Ciechanowicach wydobywano głównie rudy arsenu, z których produkowano arszenik.
Jednocześnie w rejonie Miedzianki rozpoczęto eksploatację pirytu i rud miedzi. W 1785 roku uruchomiono, na krótko, kopalnie "Einigkeit". Niestety niewielkie zasoby złoża Miedzianka-Ciechanowice uległy
bardzo szybko wyczerpaniu. W celu utrzymania produkcji i zwiększenia jej
rentowności w roku 1854 powołano „Consolidierte Kupferberg
Erzbergwerke” Jednakże nowa spółka nie przyniosła większych zysków, zaś
wybuch nitrogliceryny w szybie „Neu Adler” w Ciechanowicach
(1868) spowodował porzucenie robót górniczych. Niewielkie prace
górnicze w rejonie Ciechanowic były prowadzone do 1925 roku,
kiedy to kopalnie definitywnie zamknięto.
Okres wojny oszczędził
Miedziankę do czasu, kiedy terenami górniczymi zaczęli interesować się
Rosjanie. Rozpoczął się tragiczny w skutkach okres dla Miedzianki. Prace
zaczęły w znacznym tempie wzrastać, górnicy pracowali w zastraszeniu w
ciągłej rotacji. Tajemnicą było co wydobywają, lecz niektórzy się
domyślali. Ci nierozsądni zaraz tracili życie. O uranie nic się nie
mówiło. Nowe szyby wchodziły na stare, wprowadzając Miedziankę w
drżenie. Brak dokumentacji górniczej, samowolne przeprowadzanie prac
doprowadziły do złamania potęgi 900-letniego miasteczka górniczego.
Część miasteczka zapadła się, co doprowadziło do realnego zagrożenia
życia mieszkańców. Skończyły się lata 50-te, a po górnictwie widniały
szyby, sztolnie i pousuwane hałdy. Nie pozostała żadna dokumentacja
czasów uranowego wydobycia. W kolejnym dziesięcioleciu wydano zakaz
wykonywania remontów w miasteczku. Miedzianka była niszczona krok po kroku. Rok 1972 był początkiem wysiedlania ludności do Jeleniej góry na osiedle „Zabobrze”, kiedy to wydano nakaz likwidacji Miedzianki.
Rynek dawnego miasta (3,4,5)
Ludność Miedzianki należała w większości do wyznania ewangelickiego, wyznanie rzymsko-katolickie stanowiło mniejszość. W miasteczku istniały więc dwa kościoły. Kiedy przyszedł nakaz burzenia miejscowości Żołnierze Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, podłożyli ładunki wybuchowe pod kościół ewangelicki. Dziś tylko kościół katolicki wciąż stoi dumnie w centrum dawnego rynku.
Kościół katolicki (6)
12 października 1924 r. w domu nr 84 wybuchł pożar i
zaczął się szybko rozprzestrzeniać. Po pożarze tylko pałac zachował się w dobrym stanie. Po 1945 r. w pałacu zorganizowano
administrację i stołówkę kopalni. W 1958 r. pożar zniszczył dach
pałacu i w 1972 r. rozpoczął się proces
rozbiórki pałacu. Dziś pozostała
jedynie brama pamiętająca czasy świetności pałacu i resztki piwnic.
Dwór w Miedziance (7)
Gospoda Pod Czarnym Orłem (8)
W Miedziance oprócz wydobywania kopalin zajmowano się zbieraniem ziół i wyrobem medykamentów.
Laboranci i ziołolecznictwo (9)Większa część terenu dawniej zamieszkana przez ludzi teraz stanowi... pastwisko i to ogrodzone drutem kolczastym. Jak zobaczycie na dalszych zdjęciach wypas odbywa się nawet na dawnym cmentarzu.
Byli niemieccy mieszkańcy miasteczka ufundowali obelisk i tablicę z sentencją wygrawerowaną w językach polskim i niemieckim
„SPOCZYWAJCIE W POKOJU. JESTEŚCIE NIEZAPOMNIANI”.
Trochę nowoczesności w Miedziance.
Udajemy się do Mniszkowa, potworne błoto zawróciło nas z polnej ścieżki, jedziemy więc samochodem. Na trasę wjedziemy w pobliżu punktu oznaczonego "historia Mniszkowa" Przy okazji fotografujemy dwie kamienne ciekawostki.
Kamienny krzyż z napisem Memento.
Możemy do niego dotrzeć jadąc szosą z Janowic Wielkich w stronę Miedzianki. Znajduje się on po lewej stronie od drogi, przed pierwszymi zabudowaniami Miedzianki,
Pionowe rysy widoczne na obiekcie wskazują na możliwość pozostałości rytu włóczni 80×7x4 cm, grot 35×7 cm, drzewce 45×4 cm. Sam krzyż mierzy 91×63x21 cm i wykonano go z piaskowca.
Drogowskaz do dawnego młyna Bergmühle w Ciechanowicach znajduje się przy drodze z Janowic Wielkich w stronę Miedzianki.
Jesteśmy w Mniszkowie, wieś powstała pod koniec XIII w., początkowo stanowiła ośrodek górniczy, następnie rozwinęła się w kierunku tkackim. Obecnie to typowa ulicówka o luźnej zabudowie liczącej ok. 24 domów, w połowie wsi znajduje się przepiękny dwór. Ulica pnie się w górę a my możemy podziwiać przepiękny krajobraz.
Na zrujnowanym domu ktoś zostawił ciekawe rysunki :)
Historia Mniszkowa (13)
Dwór wzniesiono dla rodziny Geierów, najprawdopodobniej w 1728 r. W 1909 r. został przeprowadzony poważny remont. Prawdopodobnie w planach przebudowy uczestniczył znany architekt i publicysta Paul Schulze-Naumburg. We wnętrzu strop belkowy sieni pierwszego piętra pokryty jest niezwykle barwnym malarstwem- sceny dworskie będące alegorią pięciu zmysłów,scenki z życia na wsi, scenki z postaciami górników.
Gospoda Pod Trzema Lipami (15)
Zamieszkiwali tu drwale, kurzacy, którzy wypalali węgiel drzewny dla hut i pozyskiwali drewno dla kopalń. W 1786 r. mieszkało tam 17 zagrodników. Po upadku górnictwa osada wegetowała, utrzymując się z pasterstwa i tkactwa chałupniczego. Po 1945 r. wyludniła się, części domów w ogóle nie zasiedlono, a z czasem wszystkie popadły w ruinę lub zostały rozebrane.
Żeby zobaczyć dawną wieś trzeba wbić się w polną drogę, co w trakcie roztopów nie stanowiło dla nas zachęty, może kiedyś uzupełnię wiedzę i zdjęcia.
To jest już koniec naszej wycieczki :) dalej znajduje się parking i świetny punkt wypadowy na Zamek Bolczów, Wołek, Skalny Most, jak i wiele innych form skalanych. Przez wieś przebiega szlak rowerowy - „Obwodnica Rudawska”.
Z ciekawostek:
Wykonane badania na hałdach w Miedziance pozwoliły zidentyfikować 28 minerałów w tym kilka nie znanych do tej pory z terenów Polski) agardyt- (La), bayldonit, beaveryt, bassetyt, chlorargyryt, devillin, duftyt, eulytyn, farmakosyderyt, grenokit, hemimorfit, hydrocynkit, kaňkit, klinoklaz, kuproskłodowskit, langit, libetenit, medenbachit, mixyt, mottramit,parsonsyt, plumboagardyt, plumbojarosyt, skorodyt, segnityt, trögeryt, Tyrolit,
zeuneryt. [Źródło: HAŁDY DAWNEGO GÓRNICTWA W REJONIE MIEDZIANKI–CIECHANOWIC JAKO STANOWISKA DOKUMENTACYJNE UNIKATOWEJ MINERALIZACJI HIPERGENICZNEJ]
zeuneryt. [Źródło: HAŁDY DAWNEGO GÓRNICTWA W REJONIE MIEDZIANKI–CIECHANOWIC JAKO STANOWISKA DOKUMENTACYJNE UNIKATOWEJ MINERALIZACJI HIPERGENICZNEJ]
Mam w planie wypad w te strony. Poczekam tylko na bardziej sprzyjającą pogodę.
OdpowiedzUsuń"Ci nierozsądni zaraz tracili życie." - niepotwierdzone legendy.
OdpowiedzUsuńA obecne piwa z Miedzianki to kwaśno-gorzkie sikacze, nie polecam.
Pewnie, nie ma to jak leszki, tyskacze i inne koncerniaki bez aromatu i smaku.
UsuńDla eksploratora i wędrowca bodzi to zew krwi!
OdpowiedzUsuńNiesamowite miejsce. Kompletnie go nie znam, więc nic mądrego nie napiszę, ale czytałem i oglądałem z wypiekami na twarzy.